Witajcie. Dziś dalsza relacja z pracy nad moim obrusem, zaczęłam robić pierwsze kwadraty pod koniec sierpnia. Powiem może tak, że już go robię z zamkniętymi oczami, wzór wykuty na pamięć. Teraz zaczęłam robić koronkę brzegową, mam nadzieję, ze może tydzień-dwa i będzie koniec mojej przygody z obrusem. A poniżej inne obrusowe inspiracje, może się komuś spodobają. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Gdyby ktoś miał jakieś pytania odnośnie moich prac, proszę pisać na lea42@wp.pl Pozdrawiam :) Aneta
Podziwiam Twoją wytrwałość :) Obrus prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś. Szacun wielki za dobrze wykonana pracę.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten obrus,taki misterny ,delikatny,a ten wzór coś niesamowitego tylko podziwiać.Szacun.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowtórzę za poprzedniczkami-przepiękne obrusy :)
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z szydełkiem dopiero się zaczyna, więc często bedę do Ciebie zaglądała.Pozdrawiam. Basia (https://mazurskiepasje-swiatbasi.blogspot.com)
Chętnie dołączę do kawki na tak pięknym obrusie i z bukietem lawendy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)