piątek, 17 maja 2013

Okno - romantycznie ...

Witajcie. Moje dzieciństwo to stare drewniane okiennice w zabytkowej kamienicy, podwójne, otwierane do środka, dwie połówki. Moje dzieciństwo to pelargonie na oknie, które sadziła babcia i szparagus. To Święte obrazy na parapecie co roku na Boże Ciało, a w kuchni zimą malowane przez mróz kwiaty. I ogromnym sentymentem wspominam te stare okna...Miłego weekendu. Pozdrawiam. Aneta