



Witajcie Kochani po długiej przerwie i przepraszam, że zaniedbuję Was i bloga. Ostatnio od tygodni choruję, ten okres jesienno - zimowy chyba jest dla mnie najgorszy. Zawsze powtarzam, że powinnam zakopać się jak niedźwiedź i obudzić się dopiero wczesną wiosną. Nie lubię tego marazmu, krótkich dni, katarów i w ogóle, ale co ja tu narzekam, przecież tuż tuż Święta !
Kochani życzę Wam Wesołych Świąt, Błogosławieństwa Bożego Dzieciątka Jezus, pięknych chwil w gronie rodzinnym, dużo odpoczynku, a na Nowy Rok 2015 r dużo weny twórczej,zdrowia, mnóstwo przyjaciół,otaczajcie się dobrymi ludźmi, dużo słońca,dobrej pogody, marzeń i co tylko sobie wyśnicie. A powyżej skończona firana dla Ani. Chciałam jeszcze podziękować Wam wszystkim za zainteresowanie, listy, że mnie odwiedzacie i za Mikołaja od Pani J. która obdarzyła mnie ogromnym zaufaniem oddając w moje ręce swoje skarby. Dziękuję za wszystko.Poniżej zdjęcie góry od starego kredensu, który chcę odnowić do mojej kuchni i gwiazdki tak na szybko robione, bo w tym roku okazało się, że jestem bez ozdób. Jak to mówią "szewc bez butów chodzi ". Wszystkiego dobrego. Do zobaczenia po Nowym Roku. Aneta










