Sesja "Moje Mieszkanie" fot. Marcin Czechowicz, stylistka Marynia Moś
piątek, 29 kwietnia 2016
Majówka
Witam serdecznie Wszystkich po dłuższej przerwie. Majówka zapowiada się w tym roku zimna, więc chyba spędzę ją pod kocykiem z szydełkiem i z książką. A teraz pochwalę się ostatnimi pracami. Numer jeden to dekoracyjne firaneczki, które powstają do słonecznej Francji dla Moniki z delikatnymi kulkami. Dla siebie w dalszym ciągu powstaje duża firana, łączona z pasów, policzyłam, że na 2 duże okna potrzebuję 12 takich pasów po 3 na jedną stronę, na razie mam tylko 2 więc trzymajcie kciuki. Ostatnio zrobiłam szare serwetki i biały kołnierzyk i kapturki na słoiczki, niebawem zacznie się letni sezon pełen owoców i przetworów. Przyjaciel mój wyczarował ciemne kołowrotki i serca ze starych stuletnich dech. Świąteczną dekorację zamieniłam na letnią, drewniane motylki i ptaszki, motyle z kordonka, trzeba sobie upiększać tą deszczową ostatnio aurę. Zatem życzę Wam Kochani dużo słońca i odpoczynku. Pozdrawiam Aneta p.s wszelkie pytania kierować na email lea42@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lindo teus crochês. Amei.
OdpowiedzUsuńTambém faço crochê. Quero fazer colchas agora.
Tenha um ótimo fim de semana.
Och, jak ja lubię tutaj zaglądać. Kocham tą Twoją pracownie i marze o takiej. Z czasem może zdołam taką zbudować a moje tworki zaczną się sprzedawać. Pięknie u Ciebie, oj pięknie....
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie pięknie i tak romantycznie. Jestem pod wrażeniem powstającej firany. Pozdrawiam, Ania :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne prace,,no i te motylki:))))
OdpowiedzUsuń