sobota, 25 stycznia 2014

Obrazki z mojej Pracowni ...szafeczka na kordonki vintage

Witajcie. Dziś chciałam Wam kolejny raz zaprezentować obrazki z mojej Pracowni, mogę się też pochwalić szafeczką na kordonki, którą sami zrobiliśmy. Powiem szczerze, że nie było łatwo, bo przy samych szufladkach jest trochę pracy. Na początku szafeczka miała trochę inaczej wyglądać, ale w miarę realizacji zmieniały się też pomysły w naszych głowach. Ja jestem nią zachwycona. Wreszcie wszystkie nici, kordonki mam na swoim miejscu, a nie poupychane w pudełkach, szufladach, w kufrze. Przyznam się szczerze, że przez pierwszy wieczór kiedy już ją postawiłam na swoim biurku, i kiedy poukładałam w niej kordonki to nie mogłam od niej oderwać oczu. Siedziałam, patrzyłam, siedziałam, patrzyłam, wzdychałam : Jaka ona jest ładna ! Ciesząc się jak dziecko z pierwszej gwiazdki. Naprawdę długo na nią czekałam. A przede wszystkim cieszy mnie to, że nie jest to chiński badziew z płyty tylko ręczna robota z desek, która ma służyć na lata. A teraz kilka słów o chlebaku na pieczywo w stylu vintage, który Wam pokazywałam ostatnio. Chlebak szuka domu, gdyby ktoś był zainteresowany to proszę pisać na adres lea42@wp.pl. Chętnie zostawiłabym go sobie, ale w mojej kuchni nie mam już miejsca, naprawdę jest wielkości łupiny od orzecha i każda wolna przestrzeń jest na wagę złota. Chlebak jest zrobiony ręcznie, z desek, malowany, postarzany z francuskimi napisami. W środku chlebak jest nie lakierowany i spokojnie można trzymać tam pieczywo. Wymiary : szerokość 40 cm, głębokość 28 cm, wysokość całkowita 21 cm. Pozdrawiam Was ciepło w te mrozy i śniegi, udanego weekendu, wspaniałych chwil. Pozdrawiam ze swojej ciepłej Pracowni. Aneta p.s można w dalszym ciągu zamawiać szydełkowe serca i drewniane gąski.

6 komentarzy:

  1. Piękna ta szafeczka na kordonki i inne drobiażdżki:) ..szczególnie podobają mi się te przedzierki... mmm....:)
    I ani trochę się nie dziwię, że tak na nią patrzyłaś i delektowałaś się dłuższy czas, bo jest czym!:)
    Gratulacje realizacji!:)
    Pozdrawiam zimkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy kącik pracowni, a szafeczka śliczna. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna szafeczka na kordonki. Nie mogłam się napatrzeć - nos przy ekranie i każdy szczegół wypatrzony - cudo. Tak pozytywnie zazdroszczę Ci takiego mebelka.
    Pozdrawiam Małgosia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuje Twoje meble na blogu,
    i tak sobie pomyślałam że masz jeszcze inny blog i się nie pomyliłam :"***
    To się zapisałam i tak od czasu do czasu coś kliknę :))
    balerinka-Aneta

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest boska. Ależ Ci jej zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń