Sesja "Moje Mieszkanie" fot. Marcin Czechowicz, stylistka Marynia Moś
środa, 26 października 2016
Jesień w Pracowni ...
Witam Kochani po przerwie. Słaba jesień w tym roku, ciągle siąpi i siąpi, wilgotno i pochmurno, a ja czekałam na babie lato, wypady do lasu w ostatnich promieniach słońca, na polską złotą jesień. Natomiast w Pracowni wciąż romantycznie i pracowicie. W ostatnich tygodniach firanka z dodatkiem lnu, powstaje nowa z elementów i wreszcie moje ulubione klimaty świąteczne. Teraz mogę dokazywać śnieżkami, gwiazdkami, dzwonkami i bombkami. W między czasie robię również łapacze. Wyzwań jest dużo, oby tylko zdrowia i sił i czasu starczyło. Dziękuję za wszystkie odwiedziny, listy i komentarze, życzę Wam kochani dużo zdrówka, bo jesień niewyraźna, podatna na wiruchy i inne choróbska. Pięknych spacerów po lesie :) Poniżej moje ukochane lasy i zdjęcia, które zrobiłam na przestrzeni kilku lat. Ściskam Aneta :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne zdjęcia! A ile gwiazdek na choinkę :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja jesień...A pracownia bardzo romantyczna ...Firaneczka urocza...Kiedyś robiłam na szydełku ale teraz jakoś przeszła chęć...Zawsze podziwiam Twoje zdolne łapki....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPani Aneto łapacze doszły :) Bardzo dziękuję!!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)Dziękuję bardzo!!!
pozdrawiam
Anna Drobisz
To miejsce jest jak ze snu.
OdpowiedzUsuńZachwycam się od lat.
Przepiękna twórczość,stylistyka,zdjęcia...
Wspaniała romantyczna pracownia!
Gratuluję talentu i gustu.
Szczerze podziwiam.